niedziela, 14 grudnia 2014

eojsyxykwoanxy


Wpisując w tytule przypadkowe litery dopiero za którymś razem udalo mi sie napiac słowo, ktoremu ludzkość nie przypisała do tej pory żadnego znaczenia. Grunt, że w końcu się udało. Dooom!



Nom, miałam napisać przed wyjazdem co i jak, no ale coz. 
Nie zrobilam tego, gdyż, albowiem, ponieważ mi się nie chciało. 



Długo myslałam nad odpowiednim wytłumaczeniem.

No więc miałam opowiedzieć o DI. Dzisiaj jednak tego nie zrobie, gdyż albowiem, ponieważ, bo nie. 
Jeśli najdzie mnie ochota na napisanie notki o wyjezdzie i o olimpiadzie, to to zrobię.
Jeśli nie, to będziecie żyć w nieświadomości do końca życia.


Pozdrawiam, sajonara.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz