środa, 19 listopada 2014

Równouprawnienie liczby 11 i tańczące parówki.


Zamiast normalnego przywitania wstawiam śpiewające i tańczące parówki.


Tak!

    
   Zaczne od jednej z najwspanialszej rzeczy jaka mi się przytrafi w najbliższym czasie. Już za 11 dni wyjeżdżam na olimpiade DI do CHIN! Nie mogę się doczekać! 
  
   Mogłam poczekać do jutra, żeby rozpocząć odliczanie od 10 dnia do wyjazdu, ale tego nie zrobie. Dlaczego? Bo uważam, że liczba 11 ma takie samo prawo, by to od niej zaczynać odliczanie. Dlaczego praktycznie każde odliczanie ma się zaczynać od liczby 10, a nie 11? Czy liczba 11 w czymkolwiek jest gorsza? NIE! Moim nowym celem jest dążenie do równouprawnienia liczby 11. Tak!

Zastanawiacie się co to jest to całe DI? Zostawie was w niepewności i napisze o tym w następnym poście.
Moge was zapewnić, że napewno zostanie on opublikowany przed moim wyjazdem.  :)

SAJONARAAA!
    





5 komentarzy:

  1. Haha, świetny pomysł na początek. Czekam na kolejny post i wyjaśnienie. Ładny wygląd bloga. Pozdrawiam.

    muminek-enter.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. hah, tańczące parówki ;d Zazdroszczę wyjazdu do Chin ;) Czekam na kolejny post ;) Zapraszam do mnie, za wszystko się odwdzięczę ;) Mój blog-klik

    OdpowiedzUsuń
  3. Jej też bym chciała pojechać do Chin ;)))
    Zapraszam na http://this-is-paranormal.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. ♡ oo w takim razie czekam na następny post! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale Ci zazdroszczę wyjazdu do Chin! I oczywiście z niecierpliwością czekam na następny post, jestem bardzo ciekawa :)

    http://natforart.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń